Poznańska grupa Rodzina SC tym razem spędziła bardzo interesujący weekend (22-23.10.2022).
W sobotę 22.10. Przemek zaprosił nas do Fortu 7 przy ul. Polskiej na 2-godzinne zwiedzanie niezwykłego miejsca: obozu śmierci na terenie pruskich fortyfikacji. Komora gazowa i ściana śmierci – przypomniały nam słowa Zofii Nałkowskiej …. ,,Ludzie ludziom zgotowali ten los…”. W jednej z cel niedawno odkryto wydrapane podpisy 4 spośród Błogosławionej Piątki salezjańskiej.
W niedzielę zebraliśmy się rano na konferencji s. Renaty, która temat spotkania oparła na adhortacji papieża Benedykta XVI po synodzie w 2013 r. Verbum Domini – Słowo Boże. To właśnie Słowo stało się Ciałem i zamieszkało wśród nas – osobiste i wspólnotowe odkrywanie Słowa Bożego to dzielenie się radością ze spotkania z Chrystusem. Takie są właśnie nasze rodzinne spotkania: dzielimy się nawzajem radością ze spotkania podczas mszy św., osobistej modlitwy, adoracji a także wspólnych posiłków… Oparcie się na relacji z Bogiem daje nam siłę, którą dalej przekazujemy swojej rodzinie, przyjaciołom i wszystkim potrzebującym wsparcia. Nie czujemy się opuszczeni ani niekochani, gdyż to Nasz Ojciec mówi do nas zawsze z tą samą miłością bez względu na stan naszego duchowego życia. Jak bardzo ważne jest Słowo Boże niech świadczy odmówiona przez nas modlitwa:
Wierzę, że w życiu najważniejsze są nie moje problemy, ale sam Bóg, wierzę, że najważniejsze jest nie moje słowo, ale Jego Słowo, nie moja wola, ale Jego. Wierzę, że Jego Słowo daje mi życie i jest zdolne wyprowadzić je z największego chaosu. Wierzę, że Słowo Boga jest większe od największych moich problemów i mojego grzechu. Jest zdolne otworzyć przede mną horyzonty życia, o których nawet nie marzę. Wierzę w pierwszeństwo Jego Słowa, w wartość pustyni i modlitwy, która jest najświętszą przestrzenią słuchania Słowa. Wierzę, że kluczowa jest modlitwa Słowem Boga.
Podbudowani tym spotkaniem umówiliśmy się na grudzień, zapraszając wszystkim do Poznania i zachęcając do śledzenia informacji o kolejnej wycieczce przygotowanej przez Przemka.
Z pozdrowieniem dla wszystkich Krysia K.-Fengler