Tekst do medytacji Mt 1, 18-25
Spotkanie z ludzkim Józefem
Pobędę na modlitwie ze św. Józefem, zwykłym człowiekiem. Przeniosę się wyobraźnią do jego Nazaretu. Być może jego codzienność była bardziej zwyczajna niż moja.
Świętość rodzi się się pośród tego co najbardziej ludzkie. Czy wierzę, że moje szare codzienne życie jest mi podarowane jako kolebka mojej świętości? Porozmawiam ze św. Józefem o swojej szarzyźnie dnia. Zaproszę go do swojej modlitwy.
Spotkanie z Józefem milczącym
Przejdę z Józefem całą jego drogę od nocy Nazaretu do nocy w Betlejem, od nocy w Betlejem do ciemności egipskich, od Egiptu do życia ukrytego w Nazarecie. Nigdy nie wyrusza na wlasną ęk. Podejmując każdą decyzję, szuka tego, czego pragnie Bóg.
Spojrzę na swoje „noce w wierze”. Jak wygląda wówczas moje słuchanie Słowa i rozeznawanie? Czym się kieruję w swoich decyzjach? Czy pamiętam takie noce, które skończyły się przebudzeniem do życia? Zaproszę św. Józefa w swoje noce.
Spotkanie z Józefem sprawiedliwym
Józef uczy mnie na, na czym polega sprawiedliwość wobec Boga: nie absolutyzować swoich racji, nie czynić ze swoich życiowych planów „ziemi, świętej, nienaruszalnej”, uznać, że plany Boga, nawet, gdy się ich nie rozumie, znaczą więcej niż moje. Czy chcę być jak Józef? Jaka modlitwa ciśnie mi się do serca? Odmówię ją razem ze Św. Józefem.